W okresie przedświątecznym w naszej grupie było naprawdę wielkie zamieszanie. Od chwili, kiedy zobaczyliśmy zaglądającego do nas przez okno Wielkanocnego Zająca, który przypomniał nam, że już wkrótce święta – przyspieszyliśmy nasze przygotowania. Z wielką ochotą przygotowaliśmy wspólnie z panią Julią – mamą Kacpra pyszne babeczki – zajączki. Pieczenie tych świątecznych ciasteczek okazało się wielką i świetną zabawą. Wkrótce również nasz ,,zajączkowy kącik” stał się coraz bardziej bogaty w nowe eksponaty, w którym oprócz zajączków były różne jajka i kurki. Z jajek wykluły nam się też wyjątkowe stworki! Z ich narodzin byliśmy tak samo zdziwieni jak mama- kurka. Codziennie staraliśmy się utrwalać różne wiadomości na temat świąt, które sprawdziła oczywiście pani Małgosia. Z wielką przyjemnością przygotowaliśmy kartki świąteczne z życzeniami. Teraz z wielką niecierpliwością czekamy na świąteczne spotkanie z Wielkanocnym Zającem. Dla nas Zajączków to jest bardzo niezwykły czas. Dziękujemy pani Julii za pomoc w pieczeniu babeczek oraz babci Patrycji i mamie Kamila za zajączki, które pięknie prezentowały się w naszym ,,zajączkowym kąciku” – Wszystkim oczywiście życzymy wielkich prezentów od małych Zajączków!

http://